Biblioteka Publiczna

Gminy Leszno

book
book

Widmo Brockenu

Autor: Mróz, Remigiusz




Istnieją pożary, których ugasić się nie da.Po wypadku na Zawracie Wiktor Forst był zmuszony pogodzić się z tym, że jego zdrowie nigdy nie wróci do poprzedniego stanu. Pożegnał się z bieganiem, a także chodzeniem po Tatrach. Osiadł w Krakowie i niespodziewanie w końcu poukładał sobie życie, odnajdując jego sens w rodzinnej egzystencji z Dominiką i jej dziećmi.Nie miał zamiaru wracać w

góry. Zrozumiał, że to w nich spotkało go wszystko, co najgorsze, i zmusił się, by wymazać je z pamięci. One jednak nigdy nie zapomniały o nim.Nadciąga zima stulecia, a wraz z jej nadejściem wrócą najmroczniejsze tajemnice, jakie skrywały Tatry.

Zobacz pełny opis
Odpowiedzialność:Remigiusz Mróz.
Seria:Mroczna Strona; Seria z Komisarzem Forstem / Remigiusz Mróz : t. 8
Hasła:Wiktor Forst (postać fikcyjna)
Policjanci
Wypadki
Tajemnica
Zima
Tatry (góry)
Kraków (woj. małopolskie)
Kryminał
Powieść
Adres wydawniczy:Poznań : Wydawnictwo Filia, 2023.
Wydanie:Wydanie I.
Opis fizyczny:473, [1] strona ; 21 cm.
Uwagi:Na okładce: Istnieją pożary, których ugasić się nie da. Stanowi część 8. cyklu, część 1. pt.: Ekspozycja, część 2 pt.: Przewieszenie, część 3 pt.:Trawers, część 4 pt.: Deniwelacja, część 5 pt.: Zerwa, część 6. pt.: Halny, część 9. pt.: Przepaść.
Skocz do:Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki

Sprawdź dostępność, zarezerwuj (zamów):

(kliknij w nazwę placówki - więcej informacji)

Biblioteka Główna
Leszno, ul. Polna 22a

Sygnatura: 821-3 pol.
Numer inw.: 50175
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Wypożyczona przez: 004320
do dnia: 2024-04-30
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj

Filia Zaborów
Zaborów, ul. Stołeczna 182

Sygnatura: 821-3 pol.
Numer inw.: 25382
Dostępność: wypożyczana na 30 dni

Przetrzymana przez: 005942
termin minął: 2024-04-23
schowekrezerwuj
więcejrezerwuj


Inne pozycje tego autora w zbiorach biblioteki:

bookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbookbook